Przejdź do treści

Głowacki: mistrz, trener, ambasador

Dziesięć lat temu (dokładnie 14 sierpnia 2015 r.) Krzysztof „Główka” Głowacki zdobył mistrzostwo świata federacji WBO w wadze junior ciężkiej (cruiserweight) w Newark (USA). Pokonał wtedy przez nokaut w 11. rundzie faworyzowanego Marco Hucka, odbierając mu pas mistrzowski. Walka przeszła

Info Wałcz
Info Wałcz
Dodano: ~2 min czytania 0 komentarzy


Dziesięć lat temu (dokładnie 14 sierpnia 2015 r.) Krzysztof „Główka” Głowacki zdobył mistrzostwo świata federacji WBO w wadze junior ciężkiej (cruiserweight) w Newark (USA). Pokonał wtedy przez nokaut w 11. rundzie faworyzowanego Marco Hucka, odbierając mu pas mistrzowski. Walka przeszła do historii, bo: Huck był rekordzistą w liczbie obron tytułu WBO (13 z rzędu); Krzysiek wcześniej leżał na deskach, ale wstał i efektownie znokautował rywala; było to jedno z największych zwycięstw polskiego boksu zawodowego. Co porabia dzisiaj nasz mistrz?

– U mnie wszystko po staremu – opowiada Krzysztof. – Dom, sala treningowa i studio tatuażu mojej żony. Szykuję się do walki MMA w Radomiu (21 listopada – dop. aut.). Między treningami prowadzę zajęcia z boksu, zarówno indywidualne, jak i grupowe w Legionowie. A do tego ogarniam sprawy związane ze studiem. Na brak zajęć nie mogę narzekać. Zasuwam od rana do wieczora.

Tak wygląda typowy dzień Krzysztofa Głowackiego:

  • 6:00 – pobudka
  • 10:00 – 12:00 – trening MMA
  • 13:00 – prowadzenie treningów indywidualnych
  • 15:00 – praca w studiu tatuażu (sprawy organizacyjne)
  • 17:00 – drugi trening
  • 19:00 – trening bokserski dla dzieci
  • 20:30 – 22:00 – trening dla starszej grupy

– Weekendy spędzam w trasie – mówi mistrz. – Prowadzę seminaria bokserskie w całej Polsce. Czasem zdarzają się też wyjazdy zagraniczne. Byłem już kilka razy w Anglii i Holandii, a w listopadzie, na dwa tygodnie przed walką, czeka mnie seminarium w Szkocji. Na początku przyszłego roku planujemy też obóz na ciepłych wyspach i mam nadzieję, że ktoś z Wałcza się wybierze!

Na co dzień Krzysztof mieszka pod Legionowem, gdzie trenuje MMA i prowadzi zajęcia bokserskie.

Nadmieńmy, że K. Głowacki jest Ambasadorem Miasta Wałcza. Otrzymał także honorowy medal „Za zasługi dla Miasta Wałcza. Ponadto w Powiecie Wałeckim otrzymał nagrodę specjalną „Super Laur Powiatu Wałeckiego” za szczególne osiągnięcia.

mk, fot: Lucas Noonan/Premier Boxing Champions

Powiązane artykuły

Komentarze

Dołącz do dyskusji.

Badz pierwsza osoba, ktora skomentuje ten artykul.

Dodaj komentarz

Twoj adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola oznaczone * sa obowiazkowe.